Boyo
ADMIN
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New Skalki City
|
Wysłany: Pon 1:59, 28 Maj 2007 Temat postu: 2007-05-27 PIASKI SZCZYGLICZKA |
|
|
"...Ostatni promień słońca gdzieś za górą znikł
Powoli już zapada noc
A Ty wciąż jedziesz w samotności błąkasz się
Księżyc przyjacielem Twym jedynym jest..."
Zaczęło się jak zawsze niewinnie na parkingu pod BILLA
I jak zawsze, godzina spotkania, to godzina spotkania... o 18 było tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
A o 18.10 tak...
[link widoczny dla zalogowanych]
Dopiero po jakimś czasie wszyscy zaczęli się zjeżdżać...
Przybyło kilka nowych osób... Kto wie, może kiedyś dołączą do naszych szeregów...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
A może tylko chcą popatrzeć i napisać o tym w raporcie..
[link widoczny dla zalogowanych]
Ale WP się tak łatwo nie da
Po szybkiej akcji, zamaskowaliśmy tożsamość naszych aut do takiego stopnia, że niektórzy nawet nie wiedzieli skąd są...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Po tym incydencie wyruszyliśmy w miasto...
I dotarliśmy na jakieś gruzowisko
[link widoczny dla zalogowanych]
Dobra żartuję
Tak naprawdę, po krótkiej naradzie pojechaliśmy nad zalew PIASKI SZCZYGLICZKA na jakieś coś do zjedzenia
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
I muszę przyznać, że żarcie wcale nie było takie najgorsze
Po jakimś czasie dotarli również SIWY z Jolą i FIDEM
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Miło nam się gawędziło...
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
Ale, że pogoda w miarę sprzyjała, przeszliśmy zalew "prawie dookoła" żeby spalić kalorie po posiłku
A po drodze stał się cud... [link widoczny dla zalogowanych] ...spotkaliśmy prawdziwego anioła...
...Który powiedział nam, żebyśmy już powoli się zwijali, bo zaraz będzie padać
Aniołek niestety troszkę się pomylił, bo były tylko BŁYSKI I GRZMOTY, ale po deszczu ani śladu...
Na koniec jeszcze krótka pogawędka przy bolidach
[link widoczny dla zalogowanych]
I wyruszyliśmy dalej w miasto
Dotarliśmy na rynek, gdzie narobiliśmy hałasu i po dłuższej chwili rozjechaliśmy się kolejno do domów...
THE END
Post został pochwalony 0 razy
|
|